Asset Publisher
Grób Leopolda Kałuży
W lesie niedaleko od majątku Bednarki na Wzgórzach Dylewskich, na wzgórzu nazywanym przez okoliczną ludność Malinową Górą, znajduje się grób podleśniczego Leopolda Kałuży, nadzorującego w latach 20. XX wieku lasy należące do hrabiego Albrechta zu Eulenburg.
Bednareckie lasy obfitowały w zwierzynę płową, mnóstwo tu było jeleni, na które czyhali także amatorzy nielegalnych polowań. Leopold Kałuża wydał im totalną wojnę. Tropił, a potem niszczył zakładane przez nich wnyki i sidła, płoszył ich z zasadzek, rujnował zamaskowane ziemianki. Leśniczy zdawał sobie sprawę, że w którymś momencie może stać się ofiarą zdradzieckiego strzału, dlatego wszystkich wokół prosił, łącznie ze swym pracodawcą hrabią zu Eulenburg, aby - jeśli zginie podczas służby – pochowali go w środku lasu, tam gdzie pracował. I tak też się stało. We wrześniu1925 roku, podczas zasadzki na kłusownika Wilhelma Senderrka z Pietrzwałdu, trafiony został przez niego kulą w głowę. Hrabia Albrecht zu Eulenburg pochował go w cieniu starych drzew na leśnej Malinowej Górze, tak by – zgodnie ze swym życzeniem – z zaświatów mógł nadal strzec swej leśnej dziedziny.