Karolina z Rybna ma dopiero 8 lata a już wie jak trudno być mamą. Zeszłej jesieni podczas koszenia trawy znalazła osieroconego zajączka. Przez 6 zimowych miesięcy była dla niego mamą. Nauczyła go jeść i pić. Mimo tak młodego wieku jest bardzo odpowiedzialna dziewczynką i wie, że dzikie zwierzęta najlepiej czują się w lesie. Wiosną postanowiła pożegnać się z wykarmionym strzykawką Uszatym, bo takie imię otrzymał jej wychowanek. Zając trafił do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt w Napromku, gdzie obecnie przechodzi adaptację i przyzwyczaja się do  życia w lesie.

Uwaga: Pamiętajmy, że zwierzęce maluchy większość czasu spędzają z dala od matek. Matki oddalają się od potomstwa ,żeby nie przyciągać uwagi drapieżników. Młode zające karmione są mlekiem matki raz na dobę pod osłoną nocy