Asset Publisher Asset Publisher

Zurück

Apetyt na korę

Apetyt na korę

Spacerując zimą leśnymi ścieżkami, często możemy zaobserwować drzewa, częściowo pozbawione kory z licznymi śladami po zębach. Sprawcami tego zjawiska są głównie jelenie, łosie, daniele, które zębami zdzierają korę z pni drzew zarówno stojących, jak i leżących. Zjawisko to nazywamy spałowaniem.

Spałowania różnią się od siebie w zależności od pory roku. Zimą, gdy jest trudniej zerwać korę, zwierzę małymi kawałkami po prostu ją struga (tzw. spała zimowa). Latem, kiedy kora łatwiej oddziela się od drewna, zwierzę podcina ją siekaczami i szarpiąc głową odrywa ją całymi pasami (tzw. spała letnia).

Powodem spałowania jest zapotrzebowanie zwierzyny na składniki mineralne, które zawarte są właśnie w korze. Proceder ten nasila się głównie zimą, kiedy ubożeje ich baza pokarmowa. Szczególnym przysmakiem jest kora młodych sosen, świerków, modrzewi, osik i dębów.

Niestety takie „okaleczanie” drzew wpływa negatywnie na ich rozwój, staje się miejscem wnikania wielu groźnych patogenów chorobotwórczych, osłabiając drzewo i obniżając jego odporność, a głębokie rany, mogą być przyczyną nawet ich obumierania.

By chronić młode drzewka i zminimalizować szkody powodowane przez zwierzynę w uprawach leśnych i młodnikach, leśnicy m.in.:

- wykładają w lesie drzewa zgryzowe, spośród tych wyciętych w ramach zabiegów hodowlanych i pozostawiają zwierzynie, by mogły „skubać” korę do woli,

- umieszczają sól w tzw. lizawkach,

- grodzą uprawy, by w ten sposób dać młodym drzewkom szansę na prawidłowy rozwój i wzrost,

- pnie dorodnych i najładniejszych drzewek osłaniają różnego typu osłonkami, lub smarują naturalną substancją, zawierającą krzemionkę (piasek), która mało przyjemnie chrzęści w zębach, psuje walory smakowe, a tym samym skutecznie zniechęca zwierzynę do zdzierania kory.